loading...
Zamknij wpis

Relacja z rekolekcji młodzieżowych dla dziewcząt w Trzęsaczu

W czasie ferii międzysemestralnych odbyło się 5 wyjazdów rekolekcyjnych organizowanych przez Archidiecezję Szczecińsko-Kamieńską. Miejscami pobytu były miejscowości nadmorskie, m.in. Świnoujście, Trzęsacz, Wisełka. Grupa zorganizowana przez ks. Tomasza Tylutkiego miała okazję uczestniczyć w zajęciach w Trzęsaczu, w dniach 18-21 stycznia 2006r.

Jako uczestniczki wyjazdu możemy podzielić się naszymi refleksjami związanymi z tym szczególnie spędzonym czasie.
Ośmioosobowa grupa dziewcząt ze Stargardu Szczec. Zgodnie przyznaje że czas spędzony w Trzęsaczu, to na pewno czas zainwestowany w swoją duchową przemianę. Szczególnie zapadł nam w pamięci moment w którym modliliśmy się do Ducha Świętego. Niesamowita atmosfera tego wydarzenia, szczere łzy i nasza żarliwa modlitwa sprawiły, iż ta chwila zostanie nam na zawsze w pamięci. Była to według nas jedna z najpiękniejszych chwil spędzonych w tamtym miejscu.
Na uwagę zasługuje również dobrze zorganizowany czas przez opiekunów i ks. Roberta Wróbla – wikariusz parafii pw. Św. Stanisława Kostki w Szczecinie, który prowadził te rekolekcje. Poranne Msze św. zaczynały codzienny cykl naszych spotkań i rozważań o Trójcy Św.
Eucharystia, konferencje, czytania Duchowne – to wszystko sprawiało, że te rekolekcje były wyjątkowe i inne od tych wcześniej spędzonych w naszym życiu.
W czasie dnia mieliśmy również zaplanowane różne animacje i scenki polegające na przedstawieniu trzech Osób Boskich w postaci rodziny- ojca, matki i córki. W czasie wieczornym, po kolacji odbywały się nietypowe spacery, np. z zamkniętymi oczami. Miały one na celu rozbudzenie w nas większej wiary i ufności w Jezusa i drugiego człowieka.
Rekolekcje bardzo nam się podobały, zarówno my dwie, jak i 46 pozostałych uczestniczek stwierdziłyśmy, że ten czas poświecony rozważaniu, nauce o Bogu i odkrywaniu na nowo nas samych - otworzył nam oczy na świat i bliższe poznanie Boga.
Spędziliśmy miło i ciekawie te 4 dni. Zaprzyjaźniliśmy się z nowymi osobami, zżyliśmy się także z naszymi wspaniałymi opiekunami – Anitą, Kasią, Jarkiem i Marcinem. Jesteśmy pewne, że to nie było nasze ostatnie spotkanie.


Aleksandra Molęda
Paulina Iwon