loading...
Zamknij wpis

Spływ kajakowy rzeką Drawą szlakiem Jana Pawła II

Czwartego maja, w pierwszy dzień pisania matur, razem z księdzem Tomaszem Tylutkim i katechetką Panią Jolantą Labudą wybraliśmy się na spływ kajakowy do Drawna. Chętnych było bardzo dużo…

Około godziny 9-tej wyjechaliśmy busem spod „Katedry” w kierunku miejscowości Prostynia, 15 km od Drawna. Nikt nie wiedział co nas czeka, większość z nas po raz pierwszy będzie miała okazję przepłynąć się kajakiem. Przed 10-tą byliśmy w Prostyniu na przystani, skąd mieliśmy udać się w fascynującą przygodę. Pierwsze „kroki” na kajaku nie były dla niektórych zbyt miłe… niektórzy z nas pływali od brzegu do brzegu i na pierwszych metrach spływu mieli już wodę w „swych łodziach”, lecz to ich tylko motywowało do dalszego wiosłowania. Na trasie przez którą kiedyś, płynął kajakiem sam Karol Wojtyła było mnóstwo przeszkód, takich jak, przewrócone drzewa w rzece czy też w niektórych miejscach silny prąd. Zabawa była wyśmienita, tak samo jak otaczające nas krajobrazy. W niektórych miejscach mogliśmy z bliska zobaczyć dzikie kaczki czy też piękne łabędzie w swoich gniazdach. Po upływie około 3 godzin dopłynęliśmy do polany przy jeziorze drawskim, gdzie ks. Tomek odprawił dla nas Mszę św., a później wspólnymi siłami rozpaliliśmy ognisko. W końcu mogliśmy upiec tak długo oczekiwane przez nas wszystkich… kiełbaski. Po posileniu się, długo przeżywaliśmy co nas spotkało na tej trasie. Wszyscy uczestnicy wycieczki zadeklarowali się, że pojadą na kolejny taki spływ. Nikt nie wyglądał na zmęczonego… dopiero gdy wracaliśmy busem do Stargardu widać było jak wyczerpująca była ta przygoda. Do Stargardu wróciliśmy po godzinie 17-stej. Nikt nie żałował czasu spędzonego w ten piękny, słoneczny majowy dzień, a wręcz przeciwnie… wszyscy byli bardzo zadowoleni.

Sławomir Kłos